Freeganizm – dlaczego zyskuje na popularności?

freeganizm-co-to-takiego

Freeganizm to słowo, które ostatnimi czasy słyszy się coraz częściej. Pojawia się ono w mediach społecznościowych oraz artykułach prasowych. Co to jest freeganizm, skąd się wywodzi i o co tak naprawdę w nim chodzi?

Freeganizm – co to takiego?

Samo słowo freeganizm pochodzi ze zbitki dwóch angielskich słów, free (wolny, za darmo) i veganism (weganizm). Używa się go na określenie antykonsumpcjonistycznego stylu życia. Freeganie, ponieważ są przeciwni marnowaniu żywności, żywią się głównie tym, co znajdują przy śmietnikach (zwykle żywność wyrzucana przez super- i hipermarkety oraz sprzedawców na bazarkach). Cechami charakterystycznymi freegan są dbałość o środowisko, wysoka świadomość ekologiczna i działania w duchu zero waste.

Freeganizm – historia

Mimo że działania, które mogą być zaliczane do freeganizmu, były podejmowane w San Fransisco w latach 60. XX wieku, to słowo freeganizm zostało użyte po raz pierwszy w 1994 roku przez Keitha McHenry’ego. Jest on założycielem organizacji „Jedzenie zamiast Bomb”, polegającej na rozdawaniu biednym i bezdomnym osobom wegetariańskich oraz wegańskich posiłków. Akcja promowała nastroje antywojenne i antyrządowe, pokazywała, że pieniądze zamiast na zbrojenia można wydawać na poprawę losu ludzi.

Czy freeganizm staje się coraz bardziej popularny?

Idea freeganizmu zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników. Świadomi ekologicznie ludzie nie chcą dorzucać swojej cegiełki do produkcji ogromnej ilości odpadów. Wolą skorzystać z jedzenia, które i tak zostałoby wyrzucone, redukując w ten sposób ilość śmieci. Jest to przeciwdziałanie marnowaniu dobrej, niezepsutej żywności, która jest wyrzucana, głównie przez wielkie sieci handlowe. Często jedzenie jest wyrzucane np. przez brak opakowania, pogniecione opakowanie, zbliżającą się datę przydatności do spożycia. W jednym kontenerze można znaleźć nawet do kilkudziesięciu kilogramów warzyw, owoców i pieczywa. W kontenerach znajdują się również kwiaty, produkty chemiczne (płyny do mycia naczyń, podłóg itp.), często tylko dlatego, że mają zniszczoną etykietkę lub wgniecione opakowanie. Bywa również, że z tzw. wielopaka ktoś wyciągnie jeden produkt, a sklep wyrzuca resztę do kosza, nie wystawia na sprzedaż pojedynczych sztuk.

Rocznie marnuje się w Polsce kilka milionów ton żywności. Na szczęście coraz więcej osób ma tego świadomość i decyduje się swoją postawą wspierać środowisko naturalne. Ten trend będzie się utrzymywał, a freeganizm będzie z pewnością zdobywał nowych zwolenników w ciągu najbliższych lat.

Może Ci się również spodoba