Czy zmywarka to dobre rozwiązanie?
Często słyszy się, że dzięki zamianie zwykłego, ręcznego mycia naczyń na używanie zmywarki, oszczędzimy wodę. Wydaje się to dość logiczne, jednak co ze zużyciem prądu? Czy w ostatecznym rozrachunku faktycznie oszczędzimy środowisko naturalne i własne pieniądze?
Jak to zwykle bywa, przed dokonaniem takiego zakupy trzeba zastanowić się jakie są nasze potrzeby i dobrać do nich odpowiedni sprzęt.
Ręczne zmywanie powoduje nie tylko większe zużycie wody. Trzeba pamiętać o tym, że zużywana przez nas woda jest ciepła, więc została uprzednio ogrzana do pewnej temperatury, i stało się to przy udziale energii. Podobnie jak to się dzieje w zmywarce automatycznej.
Na co warto zwrócić uwagę?
Klasa energetyczna – im wyższa, tym niższe zużycia prądu podczas pracy urządzenia.
Możliwości doboru odpowiedniego programu (np. krótki program dla naczyń bez zaschniętego, uporczywego brudu).
Nowoczesne funkcje – np. kontrola czystości wody (ogranicza pobór wody świeżej, jeśli nie ma takiej potrzeby), wymiennik ciepła (jego rola polega na odzyskiwaniu ciepła z pobranej wcześniej wody).
W niektórych zmywarkach można znaleźć funkcje ekologiczne. Przykładem tutaj jest skrócenie cyklu suszenia, przez co oszczędzamy do 30% energii elektrycznej, a czyste naczynia można wytrzeć ręcznie lub pozostawić do samoistnego wyschnięcia.
Bez względu na rodzaj zmywarki
Traktujemy zmywarkę podobnie jak pralkę. Rozsądnie będzie włączać ją wtedy, gdy jest maksymalnie zapełniona.
Jeśli w domu korzysta się z taryfy dwustrefowej (czyli w konkretnych godzinach prąd jest tańszy), to wtedy jest dobry moment na włączenie zmywania.